sobota, 23 czerwca 2012

Wielka niewiadoma

Informuję, że w przeciągu ostatnich 30 dni oddałam zostałam magistrem i schudłam 2.5 kg =). Napady BED były ale na szczęście rzadko, coraz lepiej mi z tym idzie chociaż czasami zastanawiam się czy nie skoczyć jeszcze kilka razy do mojej psycholog aby zakończyć sprawę. Jednak myślę, że to tak naprawdę nigdy sięz tego do końca nie wyleczę...

Muszę też pochwalić się wyjątkowym szczęściem na polu mama i ja. Może to głupio zabrzmi ale spodobała nam się ta sama sukienka dla mnie (dla niewtajemniczonych: nasz wspólny gust wynosi ok. 5% wszystkich rzeczy) co samo w sobie jest cudem. Chciałam ją kupić ale cena zwaliła z nóg: 350 zł... nie stać nas na było na takie szaleństwo. Mama powiedziała, że może gdybym zachodziła raz na jakiś czas do sklepu i by przecenili ją na ok. 150 zł to by ją kupiła. W niezbyt dobrym humorze wróciłam do domu bo ile można łazić do sklepu czekając aż coś przecenią (pomijając fakt, że ktoś może wszystko wykupić). W domu pomyślałam, że chociaż spojrzę na tą sukienkę jeszcze raz, weszłam na oficjalną stronę sklepu a tam... wielka wyprzedaż. Obliczyłam ile by to wyniosło w naszej walucie, szybka decyzja, telefon do mamy. Mam sukienkę ponad 200 zł taniej =D. Teraz czekam z niecierpliwością na paczkę.

Pracy szukam, jak na razie nic ciekawego z tego nie wynikło. Trzeba jednak własną firmę założyć, tylko jeszcze abym się tak bardzo nie bała tego..

2 komentarze:

  1. Good news!
    Super. Gratuluje. I dzięki za podzielenie się dobrymi wiadomościami!

    OdpowiedzUsuń
  2. niby błaha sprawa, ale jednak ogromny sukces!
    gratuluję Pani Magister :)

    OdpowiedzUsuń